Ludzie z pociągu:60-ciu posłów PiS w drodze do Smoleńska
Prawda was wyzwoli
Tylko prawda jest ciekawa
(Uwaga dla czytelników pierwszej części. Kończy się na rozdziale V. Włącznie)
I O tym artykule
Rozwija najistotniejszy wątek podjęty w poprzednim.
(Zachęcam
do archiwizowania linkowanych stron. Także pokrewnych tematycznie,
których nie wymieniam w artykule. Wiadomo : znikają.)
Zapoznanie
się najpierw z cytowanym wyżej artykułem jest raczej niezbędne, aby
rzecz ogarnąć. Ponieważ „Posłanki: Szczypińska i Kempa...” liczy około
14 stron znormalizowanego maszynopisu, a niniejszy, bez grafik, ponad
30, trzeba więc zarezerwować nieco więcej czasu, lub zaplanować czytanie
na raty. (Wielu zapewne czytelników zapoznało się z "Posłanki ..", a
także pierwszą częścią tego artykułu. W tym przypadku zostaje tylko 20
stron tekstu)
W
poprzedniej, kilkuwątkowej, pracy wiele rzeczy tylko sygnalizuję. Tutaj
temat jest zawężony, a i tak wyodrębniłem jego część w osobnym
materiale. Pierwszą część, z dwóch lub trzech.
Artykuł niniejszy zajmuje się więc (uwaga!)
zgodnie z tytułem tylko wyjazdem pociągu specjalnego do Smoleńska.
(Poza pewnymi wyjątkami, kiedy wydaje mi się to niezbędne) Czasem przed
wyjazdem i od momentu wyjazdu do czasu przekroczenia granicy i dojazdu
do Smoleńska. Mam tu na myśli relacje bieżące, a nie ex post. Czas przed
wyjazdem dotyczy także wcześniejszych przywołanych tu wzmianek
prasowych z lutego i marca 2010). Porównawczo są także wzmiankowane dwie
relacje z wyjazdu pociągiem Rodzin Katyńskich w dwóch terminach: 2009 i
1995)
Strony
internetowe i relacje które tu cytuję i omawiam są oczywiście pewnym
wyborem. Pominąłem tu strony, które powtarzają te same treści. Starałem
się też o różnorodność źródeł. A i z tych „ciekawych” nie sposób było
wszystkiego ważnego przytaczać.
II Kilka ogólnych uwag
Dla
niezbyt może licznej, ale zauważalnej grupy Polaków inscenizacja
wypadku na Siewiernym jest już czymś oczywistym, faktem, który dawno
przyjęli, często długo badali, w przeważającej większości z początku
odrzucając, lub bardzo dokładnie weryfikując.
W
związku z tym rodzi się naturalne pytanie : Co się stało z Delegacją?
Tutaj trzeba zauważyć dociekania były istotnie mniejsze, z rożnych
powodów. Jednym z nich, nie najważniejszym, ale istotnym był brak
materiału tak obszernego, jak związanego z próbą budowania narracji
katastrofy na Siewiernym.
O
ile nienormalność wylotu wobec inscenizacji na Siewiernym była czymś
oczywistym i badanym, a także (wobec braku śladów wylotu, wylotów brany
pod uwagę brak jakichkolwiek wylotów z Okęcia) to nienormalności wyjazdu
pociągu poświęcano znacznie mniej miejsca. (Głównie pisały Intheclouds i
Mmariola. Jeśli kogoś pominąłem, kto wcześniej o tym dużo pisał, to z
góry przepraszam).
O ile jednak były zauważone niektóre nie trzymające się kupy i anormalne rzeczy dotyczące pociągu , o tyle nie podejrzewaliśmy, (a w każdym razie nie pisaliśmy) że posłowie PiS mogą kłamać i ci którzy byli w Katyniu, w części lub nawet wszyscy nie dostali się do Smoleńska pociągiem. (Mówimy
tu tylko o posłach, bowiem od dawna zauważone były zmienne relacje
Sasina co do jego środka lokomocji do Smoleńska, jednakże reprezentował
on kancelarię prezydenta, nie, jak teraz parlament).
Brało
się to z prostego założenia interesujących się zamachem iż nasi , jak
sądziliśmy, sprzymierzeńcy w tej sprawie czyli PiS, związane z nim
środowiska, oraz Parlamentarny Zespół Smoleński, w tym przede wszystkim
osoba Antoniego Macierewicza dążą do rozwikłania tajemnicy smoleńskiej.
Być może kierując się taktyką działania na podminowanym terenie, ale
nikt z nich nie ma żadnych interesów w w tym, aby prawda nie była
wyjaśniona. Wprawdzie wcześniej było wiele symptomów, by wymienić tylko
nie występowanie o ekshumację przez Jarosława Kaczyńskiego, PiS, a także
środowiska z nim związane (O innych, niektórych symptomach w poprzednim
artykule), lecz przyjmowaliśmy je z dobrodziejstwem inwentarza.
Czar
jednak prysł po trójwymiarowej prezentacji przez Zespół Smoleński
samolotowego złomu, co wzbudziło oburzenie osób poświęcających swój czas
i serce dociekaniu prawdy. Do tego doszło agresja, broniącego swoich i
nie swoich przede wszystkim interesów, Antoniego Macierewicza wyrażająca
się w nazwaniu wszystkich zaangażowanych obywatelsko i społecznie osób,
prawdziwych patriotów, Polaków, przy tym o trzeźwym umyśle - agentami.
III Niektóre ważniejsze rzeczy będące pokłosiem „Posłanki: Szczypińska i Kempa...”
Po zamieszczeniu: Posłanki: Szczypińska i Kempa przyleciały 10.04.2010 samolotem a w nim. in. zarzutu A. Macierewiczowi:
Uważam że Pan kłamie Panie Macierewicz. Proszę w wiarygodny sposób i nie budzący wątpliwości udowodnić że jechał Pan pociągiem do Smoleńska 10 IV 2010.
Stwierdza się co następuje (ważniejsze rzeczy):
- Nikt nie próbował zaprzeczyć, ani zanegować w konkretny sposób temu co zostało napisane.
-
Nie było wtedy i nikt też od czasu zamieszczenia tego artykułu nie
próbował przedstawić jakiejś listy pasażerów pociągu, w tym listy owych
60-ciu posłów PiS.
-Pojawił
się na youtube film przedstawiający wyjazd do Katynia. W krótkim czasie
po zamieszczeniu „Posłanki: Szczypińska....” na moim blogu pojawił się
nick Bzura. Poinformował że jest księdzem Zawiślakiem, który był wtedy w
Katyniu, podał także adres e-mail z imieniem i nazwiskiem: Konrad
Zawiślak. Stwierdził iż posiada niepublikowany film z podróży do
Katynia. Ostatecznie film został zamieszczony w serwisie Youtube.
Przedstawiający się jako ksiądz Zawiślak z nickiem Bzura 1939 pojawił się rok wcześniej na blogu Intheclouds gdy pisała o pociągu do Smoleńska i wykazywała anormalności.
Nie wchodząc w tym artykule w szczegóły samego filmu stwierdzę tylko iż:
Na filmie tym nie zauważyłem żadnego posła PiS z owych mniemanych 60-ciu
-
Mniej istotna rzecz i nie zaskakująca blogerów, ale zaznaczę. Poniższa
strona linkowana w moim poprzednim artykule już nie jest dostępna. W
której jest mowa o dwustu (200) pasażerach pociągu. Była
linkowana wcześniej w poście Intheclouds rok temu, była dotąd dostępna i
zniknęła po umieszczeniu „Posłanki: Szczypińska i Kempa...'
…..................................................................................................
…................................................................................................
Relacje o 60 posłach były przed podróżą i to krótko przed podróżą.
Potem
zaś pojawiały się sporadycznie przy relacjach pojedynczych posłów
wracających wedle nich pociągiem ze Smoleńska. Najczęściej liczba ta nie
była wspominana. O ile przed wyjazdem powtarzała się w wielu relacjach
prasowych to w drodze powrotnej stała się liczbą bardzo rzadko używaną.
Jak już wyżej napisałem i powtórzę to jeszcze raz uzupełniając:
Nie ma listy (bądź też jest ukryta i podobnie niżej) pasażerów pociągu.
Nie ma listy owych (j.w.) 60-ciu posłów PiS z pociągu.
Nie
ma materiałów dokumentujących pobyt na dworcu Warszawa Zachodnia w dniu
9 kwietnia 2010 posłów PiS jak i osób je odprowadzających. Zdjęć,
filmów, wywiadów itd. (Poza jednym wyjątkiem o którym w rozdziale IX. )
Nie
ma żadnych materiałów (dostępnych lub w ogóle ich nie ma)
dokumentujących pobyt w pociągu posłów PiS w drodze do Smoleńska.
(Zdjęć, filmów, wywiadów itd.) Jak przede wszystkim listy pasażerów.
Opowieści
posłów PiS ex post o ich podróży pociągiem są opowieściami kilku osób i
niezależnie od tego że są tylko słowami to dotyczą niedużej tylko
części mniemanych pasażerów, posłów PiS.
Nie było i nie ma żadnej (dostępnej) relacji na żywo z wyjazdu do Smoleńska z pociągu.
(Niewątpliwie
Radio Maryja i TV Trwam byłyby zainteresowane przeprowadzeniem takiej
relacji na żywo, choćby tylko telefonem posła, na przykład połączeniem w
Aktualnościach Dnia. Z drogi do Smoleńska nie mieliśmy jednak żadnej
takiej relacji.)
Nie mamy żadnych śladów pracy dziennikarzy z pociągu.
Narracja która pojawiła się w mediach dotycząca pociągu była taka sama jak dotycząca samolotu. Wszyscy bardzo chcieli jechać.I
aż 60-ciu posłów pociągiem . Oprócz tego kilku samochodem. Takie były
zapowiedzi dotyczące samych posłów. Oprócz tego Polacy z niemal całego
świata zdążający tam rowerami samochodami, autobusami, koleją, no i
pociągiem, czyli wszystkimi środkami lokomocji.
IV Kto zamawiał pociąg? Kiedy? Dostawca usługi. Cena. Ceny porównawcze.
1. Wynajem pociągu specjalnego do Smoleńska na obchody Katyńskie.Tak zatytułowana jest pojedyncza strona, bez podstron, sygnowana przezRadę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
2010-05-24 00:00. (Dlaczego dopiero taka data zamieszczenia?!)
Ogłoszenie dotyczy: zamówienia publicznego.
Czy zamówienie było przedmiotem ogłoszenia w Biuletynie Zamówień Publicznych:nie.(wytł. C.P)
IV.1) DATA UDZIELENIA ZAMÓWIENIA: 29.03.2010.(podkr.C.P)Czy nie późno?...
- Określenie przedmiotu zamówienia: Przedmiotem zamówienia jest wykonanie przez Wykonawcę usługi transportu kolejowego 400 osób, pociągiem specjalnym do Smoleńska na obchody Katyńskie,zestawionego z 14 wagonów sypialnych(podkreślenie C. P.) z liczbą dostępnych miejsc: 400.
- I. 2) RODZAJ ZAMAWIAJĄCEGO:Administracjarządowa centralna.(podkr. C.P.)
Czyżby
nasi posłowie nie mieli wtedy w ogóle wtedy w planach jazdy pociągiem?
No tak, ale przecież do ostatniej chwili nie wiedzieli pociągiem czy
samolotem i wielu ich znajomych i rodziny nie wiedziały, czy oni w tym
pociągu czy samolocie...
Więc
w ostatniej chwili chwili albo hyc do samolotu albo hyc do pociągu.
Prawdziwi ludzie z pociągu. Mobilni nasi posłowie. Inne nacje tylko mogą
nam pozazdrościć takich posłów.
IV.5)Szacunkowa wartość zamówienia (bez VAT): 265000,00 PLN.
Daje to w podzieleniu przez 400 w zaokrągleniu 662 złote.
Cena zaś otrzymanej oferty to : 323555,56. Dzieląc przez 400 w zaokrągleniu 888 złotych
(info uzupełniające na dole strony -artykuł pochodzi z portalu www.pb.pl )
2. Jaka
jest cena w pociągu Smoleńsk -Warszawa – Smoleńsk? Agencja turystyczna
Wilejka w ofercie zamieszczanej przed 10 kwietnia proponuje wyjazd na
termin 18 -20 kwietnia 860 złotych za osobę plus wiza rosyjska 180 zł i
wiza tranzytowa białoruska 80 zł (do 16 roku życia). W cenie śniadanie,
obiadokolacja, autokar do Katynia.
Przy okazji tej oferty mamy i inna ciekawą rzecz:
Organizator
ustala zbiórkę, nawet nie wyjazd jeszcze na dworcu Warszawa Centralna (
mniej oficjalna pielgrzymka Warszawa Centralna. Ważniejsza - Warszawa
Zachodnia czyli wszystko sie zgadza) na godzinę 15:15, przyjazd zaś do Smoleńska planowany jest na godzinę siódmą rano (następnego
dnia oczywiście). Po obiadokolacji planowany jest jeszcze przejazd i
wieczorny pobyt na cmentarzu. I mimo tak późnej pory wyjazdu pociągiem
planowany jest przyjazd do Warszawy na godzinę 06:50!
Poza
posłami posiadającymi paszporty dyplomatyczne pozostałe osoby musiały
postarać się o wizy z odpowiednim wyprzedzeniem. Poza posłami pomijając
już inne rzeczy „wizowi” pasażerowie nie mogli zdecydować się na podróż w
ostatniej chwili, kilka dni przed. O tym trzeba pamiętać.
http://www.katyn.pl/index.php?display=one_rec&id_one=3
- Strona rail.phototrans.eu informuje:
PKP
Intercity uruchamia pociąg specjalny, który przewiezie przedstawicieli
Rodzin Katyńskich na uroczystości upamiętniające śmierć polskich
oficerów w Lesie Katyńskim.
Będzie to okazja do zrobienia zdjęć unikalnego składu (17cie wagonów WL*) na wschodniej E20.
Będzie to okazja do zrobienia zdjęć unikalnego składu (17cie wagonów WL*) na wschodniej E20.
Pociąg PWPE MMPE i 11700/1 WARSZAWA - SMOLENSK kursuje 9 IV 2010
Rozkład jazdy zatwierdzony.
Rozkład jazdy zatwierdzony.
(ale tutaj mamy bardziej zaskakującą informację -wytłuszczenie moje)
Aktualizacja!
Pociąg powrotny ze Smoleńska będzie wracać do Warszawy dzisiaj (10 kwietnia 2010)!Do Polski powinien wjechać przed północą - prowadzony będzie operatywnie - brak rozkładu!
Aktualizacja!
Pociąg powrotny ze Smoleńska będzie wracać do Warszawy dzisiaj (10 kwietnia 2010)!Do Polski powinien wjechać przed północą - prowadzony będzie operatywnie - brak rozkładu!
4.
Podawana cena biletu dla posłów
665
Ciekawa liczba, prawda? Brakuje tylko najmniejszej całej liczby czyli jedynki by dla niektórych była „pełnia szczęścia”.
(Tak
a propos. Na moim blogu niedawno (przed napisaniem poprzedniego
artykułu) gdy przeglądałem wcześniejsze wpisy co rusz zacząłem natrafiać
na ową liczbę, już jednak z jedynką dopełniającą. (jako liczbę wejść na
artykuł) Z początku nie zwróciłem na to uwagi, bo też trudno aby to
przyszło do głowy, ale potem rzecz zaczęła się rzucać w oczy. Grzeszny
ja wprawdzie człowiek, ale rzymski katolik i pentagramów nie kultywuję
także pod postacią pięcioramiennej gwiazdy obojętnie jakiego koloru,
oraz złem się nie fascynuję, a od wszelkich „czarów” trzymam z daleka.
Po prostu ktoś (zakładam że gdy liczba nie była bardzo odległa, 500,
więcej „doklikiwał” artykuł i zostawiał na wiadomej liczbie wejść.)
W
poprzednim artykule wspomniałem aresztowanego blogera Rafała
Gawrońskiego. Rafał Gawroński analizował też sprawę mordu katyńskiego.
Twierdzi że to był mord o charakterze rytualnym. Ostatnio areszt został
przedłużony z 40 dni do 3 miesięcy. Nie czytałem tych materiałów (po
prostu brak czasu, a do tego trzeba podejść bardzo rzetelnie) czytałem
inne teksty pana Gawrońskiego i to co pisał i prześladowania jego osoby
uwiarygadniają to założenie. Są informacje że najistotniejszym powodem
ostatnich prześladowań były właśnie jego analizy katyńskie.
V Przed wyjazdem.
1.Uroczystościom
z udziałem prezydenta towarzyszyć będzie, po raz pierwszy tak liczna,
ok. 300-osobowa grupa rodzin ofiar katyńskich (m. in. zrzeszonych w
Federacji Rodzin Katyńskich). Wśród krewnych ofiar będą także osoby
niezrzeszone w żadnej organizacji, które przyjadą m. in. ze Stanów`
Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady i Norwegii.
Donosi portal „Echo dnia" 7-go kwietnia 2010 o godz. 11:00 (za PAP/TVN 24)
(
Zwróćmy uwagę że w ostatniej chwili pojawiają się owe osoby z
wszelakich krajów zachodnich, po których potem ślad ginie. W ostatniej
chwili wszyscy muszą tam jechać, wszyscy muszą tam być. Jednym samolotem
i trzeba odmawiać ,bo niestety nie ma możliwości aby wszyscy chętni i
jednym pociągiem i niestety trzeba odmawiać i nie mogą wszyscy chętni.)
(Wobec
takiej bezczelności jak na przykład ta że są we osoby z różnych krajów,
a potem ich nie ma i „nikt” o tym nie mówi, analizy, analizami,
niewątpliwie są potrzebne, ale jeśli nie będzie 25 tysięcy młodych ludzi
w proteście przeciw smoleńskiemu matriksowi dotykającemu wszystkich
jego aspektów to nie mamy o czym mówić.)
Jedźmy dalej.
Andrzej Przewoźnik powiedział:
- W sumie w specjalnym pociągu, który wyjedzie z Warszawy w piątek, 9 kwietnia, znajdzie sięok. 400 osób.Poza rodzinami ofiar będą żołnierze kompanii honorowej Wojska Polskiego, harcerze i wolontariusze . (Zauważmy, w tym wypadku nie mamy wzmianki o posłach. Czy Andrzej Przewoźnik mógł pominąć tak wielką liczbę posłów i zlekceważyć? Czy możliwe że 7-go kwietnia nie wiedział iż jacykolwiek posłowie PiS mają zamiar jechać pociągiem? )
Jak poinformował, pociąg wyjedzie o godz. 22 (!) z dworca Warszawa Zachodnia, w Smoleńsku będzie w sobotę rano.
Jak podkreślił Przewoźnik, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa odbierawiele próśb dotyczących podróży specjalnym pociągiem do Katynia, jednak ze względów organizacyjnych nie może ich spełnić(Podkreślenie C.P.).- Na szczęście mamy bardzo wiele przypadków takich, że są to ludzie młodzi, którzy do Katynia jadą pierwszy raz i chcą kontynuować tradycje rodzinne - dodał.
Jak widać jest ta sama narracja co z samolotem. Wielu chciało jechać, ale nie mogło. Jak
widzimy są to ludzie młodzi, a więc osoby całkowicie z zewnątrz, osoby
ze względu na wiek nie sterowane przez służby i mogące okazać się na
miejscu niewygodne. Kto miał zatem jechać?
2. Portal „Hej Rzeszów” 2010-03-25 12:58
Podkarpaccy poslowie jadą do Katynia -głosi tytuł. Podtytuł: Wybiera się Leszek Deptuła z PSL czy Krzysztof Popiołek z PiS.
W
oficjalnych uroczystościach udział weźmie Prezydent RP Lech Kaczyński, w
skład oficjalnej delegacji wejdzie poseł na Sejm RP Krzysztof Popiołek
- informuje mieleckie biuro PiS.
Na
uroczystości, przewidziane na ten dzień, poseł Popiołek uda się
specjalnym pociągiem wraz z rodzinami oficerów zamordowanych podczas II
wojny światowej w Lesie Katyńskim.
-
10 kwietnia uczestniczyć będę, jako oficjalny przedstawiciel Polskiego
Sejmu w uroczystościach upamiętniających 70. rocznicę Zbrodni Katyńskiej
– informuje Leszek Deptuła.
Udaję
się w to szczególne miejsce dla serc wszystkich Polaków, jako członek
oficjalnej delegacji Polskiego Sejmu wraz z Prezydentem Rzeczypospolitej
Polskiej Lechem Kaczyńskim. Każdy
Klub Sejmowy będzie reprezentowany przez trzech posłów razem udaje się
12 przedstawicieli Polskiego Parlamentu– przekazuje poseł PSL Leszek
Deptuła.
Jak
widzimy jest mowa o trzech posłach PiS. Trzech posłach ogólnie. Nie ma
mowy o 60-ciu posłach PiS wybierających się pociągiem, ani o planach
wyjazdu licznej ich grupy. Nawet planach ewentualnych, branych pod
uwagę.
Choć nie dotyczy to bezpośrednio pociągu warto przytoczyć te wyraziste słowa posła Deptuły
-
Zbrodnia Katyńska ze względu na jej ideologiczne umotywowanie względami
klasowymi, narodowymi oraz jej masowość jest dla mnie zbrodnią
ludobójstwa – zbrodnią przeciwko ludzkości. Dlatego ta ohydna zbrodnia
nigdy nie może ulec przedawnieniu. Nigdy, jako Polak nie zgodzę się na
odrzucanie przez Rosję tej historycznej prawdy i czynienie wielu
przeszkód do ostatecznego ujawnienia wszystkich okoliczności tej
potwornej zbrodni – mówi Deptuła.
3.Strona internetowa TVP info. 26.02.2010, 20:27
Rodziny
Katyńskie pojadą do Katynia specjalnym pociągiem na uroczystości
upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach. Szacuje
się, że pociągiem do Katynia pojedzie ponad 200przedstawicieli Rodzin Katyńskich, a także harcerzy i wolontariuszy, którzy będą pomagać przy przebiegu uroczystości.
Nie
ma tu mowy o posłach PiS nie tylko o 60-ciu ,ale w ogóle. 60, tak
liczna grupa posłów PiS, które nigdy nie wyjeżdżała razem w takiej
liczbie z kraju. Dodajmy do tej liczby posłów PiS „w samolocie”.
Na 10 kwietnia przygotowujemy specjalny pociąg dla 200 przedstawicieli Rodzin Katyńskich (Przewoźnik)
Wcześniej
jako najbardziej prawdopodobny termin uroczystości w Lesie Katyńskim
nieoficjalnie podawany był termin 10-11 kwietnia. Rozważany był też
17-18 kwietnia, bądź 7-8 kwietnia.
4.Fundacja Zawsze Potrzebni. (potrzebni.nazwa.pl) 28 luty 2010. 11:18
„Na
10 kwietnia przygotowujemy specjalny pociąg dla 200 przedstawicieli
Rodzin Katyńskich, którym mają udać się na uroczystości katyńskie -
powiedział sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej
Przewoźnik.”
„Wcześniej
jako najbardziej prawdopodobny termin uroczystości w Lesie Katyńskim
nieoficjalnie podawany był termin 10-11 kwietnia. Rozważany był też
17-18 kwietnia, bądź 7-8 kwietnia.”
5. Portal Polska.pl. 31.03.2010, 15.33
Razem z prezydentem do Katynia uda się około 400 osób.
Wynika
ze tego że to łączna liczba osób, wraz samolotem. Czyli gdyby liczyć
ilość Delegacji z „samolotu” byłoby to około 300 osób w pociągu
maksymalnie. Trzeba też przypomnieć że niemała ilość rodzin katyńskich
poleciała 7 kwietnia. Dodajmy też że ilość Delegacji z pociągu w roku
2011 wynosiła wedle powtarzanych relacji 220 osób. Zresztą tylko rodzin
katyńskich bez posłów. Nie
chcieli powtórzyć swej mniemanej podróży i wyjazdu 9 kwietnia 2010 i
potowarzyszyć rodzinom katyńskim w roku 2011 tak jak „towarzyszyli” w
wyjeździe 9/10 kwietnia 2010?
Podsumowanie.
- Liczba osób (W kolejności): 400 osób w pociągu, 12-stu przedstawicieli parlamentu łącznej Delegacji, Ponad200 przedstawicieli Rodzin Katyńskich harcerzy i wolontariuszy, 200 przedstawicieli Rodzin Katyńskich, około 400 osób - łączna liczba Delegacji.
- W relacjach tych od 26 luty do 7 kwietnia nie ma wzmianki o 60 posłach jadących pociągiem ani nawet ich znacznej liczbie.
- Podawana liczba 400. Dodajemy do tego 60. Mamy 460 czyli Podawaną później najczęściej liczbę pasażerów pociągu.
Gdyby
w tej sprawie była ochota na żarty można by rzec iż dwa wagony posłów
PiS doczepiono w ostatniej chwili, niemal gdy pociąg już ruszył, albo i
pod drodze.
- Godzina wyjazdu podana dopiero 7 kwietnia przez A. Przewoźnika (nomen omen przewoźnika) dwudziesta druga! Z przyjazdem w sobotę rano.
(W tym miejscu kończyła się cześć I )
VIBRAKI
1. Na
stronie Federacji Rodzin Katyńskich (federacja-katyn.org ) nie mamy
wzmianki o wyjeździe pociągiem 9 kwietnia 2010. Także i o „katastrofie
smoleńskiej” Aktualności zaczynają się z dniem 8 kwietnia –
informacją o konkursie na aranżację nowej siedziby Muzeum Katyńskiego.
Następna jest informacja o Rezolucji Dumy Rosyjskiej z 26 listopada
2010. (???)
2.Na
stronie Ordynariatu Polowego nie mamy jakiejkolwiek wzmianki o
wyjeździe pociągu specjalnego do Katynia, gdzie przecież i mieli być
księża. Albo nie pojawiła się w ogóle co byłoby bardzo zaskakujące, albo
wzmianka została usunięta.
Tym bardziej że wcześniej:
2010-04-06 Nowe dokumenty o zbrodni w Katyniu, 2010-04-06 Rosja: Przedstawiciel patriarchatu moskiewskiego o Katyniu, 2010-04-7 ” Pamiętaj o nich Polsko.
Wybór kazań biskupa polowego” (Dot. pomordowanych i poległych na
Wschodzie), 2010 -04-07 premierzy Polski i Rosji nad mogiłą w Katyniu,
2010-04-09 Gorzów, wielkopolskie: Katyńska rocznica. I nic wobec tych
licznych informacji o sprawach katyńskich o wyjeździe pociągu?. Jeśli
mamy nawet artykuł na temat regionalnych obchodów Katyńskich w Gorzowie
Wielkopolskim? Gdy rozpisywały się o pociągu wszystkie media. A właśnie.
A może Kościół, w tym wypadku Ordynariat Polowy wiedział iż wyjazd
pociągu szyty jest grubymi nićmi? I dlatego nic nie zamieścił. Albo nie
zamieścił , albo usunął. Ale i to że nie zamieścił wydaje się też bardzo
prawdopodobne.
Następny artykuł dotyczy już sytuacji po „katastrofie” Msza
Święta po otrzymaniu wiadomości o śmierci pary prezydenckiej, Biskupa
Polowego Wojska Polskiego, członków delegacji na uroczystości samolotu i
załogi samolotu.
VIIRelacje których już nie ma
Uwaga:
dotyczy to stanu do 27 luty. Wtedy były skanowane ostatnie ze stron o
których w tym rozdziale. Historie mogą więc być różne. Galerie
fotograficzne, jak się okazało niedawno w przypadku tego wyjazdu pociągu
wracają, więc i być może strony też. Aczkolwiek jest raczej tak że
ilość stron która zniknęła, zwiększyła się.
1. Serwis info infomat.pl (przegląd wiadomości z serwisów internetowych zamieszcza .mi.n. taki zwiastun. Tytuł : Specjalny pociąg do Katynia już poza Polską (9.04 16.48)
Pociąg
specjalny, wiozący ok. 460 osób, które udają się na sobotnie
uroczystości w Lesie Katyńskim, przekroczył granicę Polski. W rozmowach z
PAP wielu uczestników podkreśla, że podróż na miejsce kaźni polskich
oficerów jest dla nich ogromnym przeżyciem.Źródłem jest onet. pl, jednak tego artykułu na onecie już nie ma jak i drugiego : Pociąg specjalny do Katynia.
(Uwaga. Można powiekszyć skany i zdjęcia. Należy najechać na obrazek i kliknąć. Zamykamy obrazek poprzez x na dole)
A tu brak z dwóch skanowanych wyżej artykułów w infomat.pl o wyjeździe pociągu które zniknęły z onetu.
2.Tutaj brak artykułu TVN/ kontakt 24 o wyjeździe pociągu do Smoleńska.
3. Nie ma także już takiego oto artykułu:
Relacja z pobytu w -Smoleńsk 400 lat
4. Strona
portalu Bankier.pl. Byłem na niej poprzedniego dnia przed zrobieniem
skanu (strona istniała). Niestety zdmuchneło mi wszystko nagle z pulpitu
,jakby odkurzacz wessał, w tym część ściągniętych stron, część
poszukiwań których nie zdążyłem zarchiwizować tak aby uniknąć
niespodzianki. Ale na stronie bankier. pl którą straciłem była
informacja o wyjeździe pociągu, z tego co pamiętam o 300 osobach.
Widać
z tego że serwis Bankier.pl to taki na którym można szybko zadziałać.
(na przykład szybko usuwając stronę jak tutaj) Serwis „swój” bo wiele ze
stron zawierających niewygodne treści które miałem i trafiałem do nich
ponownie było nadal (i jest zapewne i będzie nadal wiele)
5. Nie ma także strony na wyborczy.pl
6.Na deser tego przeglądu proponujemy coś ekstra:
Mgłę Macierewiczowską
Co
nam mówi na temat wyjazdu do Katynia tygodnik „Głos” w nazwie mający
dodatkowo „katolicko - narodowy”. Tygodnik Antoniego Macierewicza i co
na nim mam? Na stronie gdzie wyszukiwarka sygnuje artykuł z hasłem
traktującym o pociągu do Smoleńska mamy biel. Nie mamy usuniętej czy
nieczynnej strony, ale biel. [ Uzupełnienie Okazuje się że wszędzie jest
biel także gdy wchodzę w inne miejsca „Głosu”. Nie mogę niestety
stwierdzić dokładnie czy każdy kto wchodził na ten artykuł dostawał
zamiast niego mgłę Macierewiczowską czyli ani artykuł usunięty ani go
nie ma. Z innego komputera strona funkcjonuje normalnie. Szukając
poprzez wyszukiwarkę nie natrafiłem ponownie. Nie mniej nie szukałem
bardzo intensywnie. Gdy na stronie czasopisma wpisałem hasło do
wyszukiwania nie znalazłem takiego artykułu.]
7.Pielgrzymka z rodzinami katyńskimi dojechała do Smoleńska. (11-04-2011) Po kilkunastogodzinnej podróży pociąg specjalny wiozący ponad 300 (wytł.C.P.) osób, w tym ... donosił portal „wyborczy.pl”- (strony już nie ma powyższy tekst spisałem z wyszukiwarki.)
VIIISTART, W DRODZE I DOJAZD
(kolejność wedle godziny zamieszczenia relacji)
1. RMF 24 „Specjalny pociąg wyruszył do Katynia”. (Piątek 9 kwietnia godzina 10.20)
Grupa
ponad 400 osób wyjechała o 10.15 specjalnym pociągiem do Smoleńska.
Jutro wezmą udział w uroczystościach w Lesie Katyńskim. Na miejscu
pociąg ma być ok. godz. 6 rano.
Ponad
400 osób, 300 osób to rodziny ofiar zrzeszone iw Federacji Rodzin
Katyńskich. I nie zrzeszone m. in. z USA, UK, Kanady Norwegii. M. in. to
znaczy że pociągiem tym miały jechać osoby ,osoba z przynajmniej
jeszcze jednego kraju, lub więcej . Nadto kompania honorowa WP, oraz
harcerze z ZHP, ZHR, Zawiszacy i wolontariusze.
W tym wpisie nie ma żadnej informacji o posłach.
Są tu dwie krótkie relacje radiowe. W nich także nie ma żadnych informacji o posłach ani oczywiście rozmowy z nimi.
http://www.rmf24.pl/raport-katynrocznica/katynrocznicafotoreportaze/news-specjalny-pociag-wyruszyl-do-katynia,nId,271520
W relacji z 13:24 (poniżej) posłowie już są. Jak widać: dla chcącego nie ma nic trudnego.
2. . Deon.pl
: 9 kwietnia 13:24 z aktualizacją 13:29 ( Źródło PAP/Zylka) informuje o
460 osobach w tym rodzinach ofiar, posłach senatorach, żołnierzach WP,
harcerzach i wolontariuszach, a także dziennikarzach i wolontariuszach - Cieszę się, że w pociągu jest tak wielu młodych ludzi, którzy do Katynia jadą po raz pierwszy – powiedział (m.in.) w piątek Andrzej Przewoźnik. To właśnie mamy piątek. Gdzie mógł to powiedzieć Przewoźnik? Na Dworcu Zachodnim żegnając Delegację?Nie
mamy na to iż tam wtedy właśnie był istotnych dowodów. (Są zdjęcia A.
Przewoźnika -o tym w rozdziale13. Istotnie jest ujęty na dworcu z
kilkoma osobami, których nie znam. Nie ma większej perspektywy. Mogą być
to równie dobrze zdjęcia z innego wyjazdu. Są to zdjęcia jednej agencji
co do której zresztą blogerzy wyrażali dawniej swoje wątpliwości)
Mamy tu fotografię z podpisem
Członkowie rodzin ofiar katyńskich jadą pociągiem z Warszawy do Smoleńska na uroczystości w Lesie Katyńskim. (Zwróćmy zresztą uwagę -tylko rodzin katyńskich)
fot. PAP/Grzegorz Jakubowski Fotografia ta jak na razie nic nikomu nie mówi. Dwie nieznane publicznie postacie : Młody człowiek i starsza pani w oknie pociągu. Ponadto jak to się stało że nie sfotografowano owego wielkiego tłumu na peronie. Jak pisze (ex post) poseł Siarka - 500 osób. I to nawet być może 500 oprócz przyjeżdżających wesołym autobusem 60 posłów (według relacji tegoż Siarki) ale bez posła Ćwierza niestety (O tym w rozdziale XI). Pan Grzegorz Jakubowski nie chciał sfotografować owego tłumu na peronie? I wielu z posłów, którzy lecieli w sobotę i przyszli odprowadzać wedle relacji naszych posłów wyjeżdżających pociągiem.
fot. PAP/Grzegorz Jakubowski Fotografia ta jak na razie nic nikomu nie mówi. Dwie nieznane publicznie postacie : Młody człowiek i starsza pani w oknie pociągu. Ponadto jak to się stało że nie sfotografowano owego wielkiego tłumu na peronie. Jak pisze (ex post) poseł Siarka - 500 osób. I to nawet być może 500 oprócz przyjeżdżających wesołym autobusem 60 posłów (według relacji tegoż Siarki) ale bez posła Ćwierza niestety (O tym w rozdziale XI). Pan Grzegorz Jakubowski nie chciał sfotografować owego tłumu na peronie? I wielu z posłów, którzy lecieli w sobotę i przyszli odprowadzać wedle relacji naszych posłów wyjeżdżających pociągiem.
Doprawdy
pech że nasi posłowie wyjeżdżający w liczbie 60, albo 50 lub 60 wedle
relacji Ćwierza nie mogli się zrewanżować odprowadzaniem w sobotę swoich
kolegów, którzy odprowadzali ich w piątek. Mielibyśmy świadków na
Okęciu. A tak co? Pech zwyczajny.
Przy
okazji: 50 albo 60. Dziesięć w tą lub tamtą. Pojechali do Rosji.
Wracają. 10-ciu brakuje, a może nie? Kto tam wie. Porwali ich, zgubili
się. Rosja to duży kraj. A może z tajną misją się udali (tych 10-ciu co w
tą lub tamtą) itd. itp. Tfu!!
W ostatnich dwóch wagonach pociągu jedzie (na własny koszt, który wynosi665zł od osoby) grupa ok. 60 posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości.Pomysłodawcą i organizatorem wyjazdu parlamentarzystów jest poseł Tadeusz Woźniak; jadą m. in. Marek Suski, Jolanta Szczypińska i Antoni Macierewicz.
Jak
widzimy lista aktorów pokrywa się nam. Statyści są niewidoczni( i
oczywiście reżyser, reżyserowie pociągu i jeszcze bardziej producenci
filmu). Pisząc „Posłanki: Szczypińska i Kempa...” nie znałem tej relacji
ze źródłem podstawowym PAP. Nie pamiętałem też o widzianym kiedyś
rzekomym zdjęciu poseł Szczypińskiej z Dworca Zachodniego, jak i zdjęciu
Macierewicza w oknie pociągu, wyglądającym na fotomontaż. (o czym
później wraz ze zdjęciami).
Dlaczego
właśnie wymieniona jest Szczypińska? A potem jedyne zdjęcie posła,
posłanki z „odjazdu”, które można było znaleźć przypisywane jej? I
Macierewicz? Zdjęcie już z „podróży”. Suski ma też swoją rolę w Katyniu.
Szczypińska jest główną osobą z Katynia przekazującą nam emocjonalnie
tę straszną prawdę nie podlegającą żadnym wątpliwościom i żadnej
dyskusji: „Wsie pagibli” , pardon „wszyscy zginęli”.
(Muszę tu jednak zacytować fragment poprzedniego tekstu dla tych, którzy
jednak go nie przeczytali lub częściowo zapomnieli):
„Czy pamiętamy z materiałów nadawanych w TV zaraz po „katastrofie” posłankę Szczypińską jak rozpacza że wszyscy zginęli.
Kamera ujmuje ją w Katyniu w ruchu, w dynamice, ale jest tak że widzimy
tylko ją. Kamera nie pokazuje nam reakcji większej ilości ludzi, co
najwyżej jednostki. Kamera ta stwarza wrażenie ruchu, dynamiki
rzeczywistego dziania się, bycia w centrum autentycznego wydarzenia. „Na
innych materiałach „ z pierwszych minut” widzimy w Katyniu po
ogłoszeniu „katastrofy” posłankę Szczypińską, ale i posłankę Kempę.
Posłanka Szczypińska gdy widzi że ujmuje ją kamera, płacze. Podobnie
Beata Kempa, gdy widzi że kamera na pierwszym planie biorąc Szczypińską
obejmuje i ją, zaczyna siąkać w chusteczkę.
Robią
to w momencie gdy widzą na sobie oko kamery. Z pewnym opóźnieniem,
dlatego widać że kamera nie ujmuje ich w trakcie zaawansowanego płaczu,
tylko płacz powstaje na życzenie. „
Fragment
relacji Deon ze źródłem PAP/Zyłka pokrywa się zresztą z relacją z
Rzeczpospolitej do miejsca „Tadeusz Woźniak”. Na wymienionych trzech
posłów dwoje jest z inscenizacji katyńskiej w najbardziej zauważalnym
jej aspekcie, a trzeci także choć mniej widoczny. No proszę, jak to się
owi posłowie zawężają się do kilku powtarzających, a de facto dwóch
głównych aktorów smoleńskich. Bo Beata Kempa gra drugorzędną rolę przy
Szczypińskiej i odsłonach żalu i rozpaczy po Delegacji gdzie Szczypińska
upewnia nas że „wszyscy” zginęli i po wszystkich rozpacza.
Na dworcu kolejowym w Smoleńsku ma być w sobotę ok. 6 rano (czasu rosyjskiego)
3. „Fakt” 9 kwietnia o godzinie 14:28: Posłowie PiS wynajęli pociąg. Jadą do... W leadzie: Dwa
wagony w zarezerwowanym specjalnie dla Rodzin Katyńskich pociągu do
Smoleńska zaklepali sobie parlamentarzyści PiS jadą na obchody
rocznicowe zbrodni katyńskiej. Koszt biletu 665 złotych za osobę! (Mniejsza tej chwili o podejście „Faktu” ważna jest informacja)
Oprócz
nich podróżować mają nim żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego, goście i
dziennikarze. Łącznie do pociągu ma wejść 460 osób. 17 wagonów
sypialnych pojedzie do Smoleńska.Dwa
ostatnie wagony zostaną zarezerwowane na przejazd parlamentarzystów. Na
szczęście posłowie i senatorowie PiS nie chcą wyciągać na ten cel
pieniędzy od państwa. Za bilety zapłacą z własnej kieszeni.
(Na
załączonym zdjęciu mamy zresztą zwyczajny elektrowóz z rozsuwanymi
elektrycznie drzwiami, a więc na pewno nie pociąg międzynarodowy.
Oczywiście nie zawsze daje się aktualne zdjęcie, ale w kontekście
powszechnego braku normalności warto to zaznaczyć. Ekipa Faktu nie
pofatygowała się na dworzec, lub też pofatygowała się, ale z jakichś
powodów nie zrobiła zdjęcia. Lub też zrobiła, ale ze względu na przykład
na inną, lub zupełnie inną porę wyjazdu pociągu dać go nie mogła. Itd.
Możliwości są różne).
Ja będę tam już po raz 14., ale niektórzy parlamentarzyści jeszcze tam nie byli- mówi "Rzeczpospolitej" poseł Tadeusz Woźniak.
( Za Kka i Rzeczpospolita)
Jak posłowie kupowali owe bilety? Gdzie są bilety, potwierdzenie zapłaty itd. ?
4.Tvn 24 17:13 09.04. 2010 /PAP
Pociąg, który w piątek przed południem wyjechał z Warszawy, granicę w Terespolu przekroczył około godz. 14. W pociągu jadą rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, posłowie i senatorowie PiS, żołnierze Wojska Polskiego oraz harcerze i wolontariusze. (460 osób) Z Białorusi, po przestawieniu pociągu na szerokie tory (co zajmie ok. trzech godzin), skład pojedzie przez Mińsk do Smoleńska. Zgodnie z rozkładem jazdy, ma tam przybyć w sobotę ok. godz. 6.00 rano (czasu rosyjskiego).
Pociąg, który w piątek przed południem wyjechał z Warszawy, granicę w Terespolu przekroczył około godz. 14. W pociągu jadą rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, posłowie i senatorowie PiS, żołnierze Wojska Polskiego oraz harcerze i wolontariusze. (460 osób) Z Białorusi, po przestawieniu pociągu na szerokie tory (co zajmie ok. trzech godzin), skład pojedzie przez Mińsk do Smoleńska. Zgodnie z rozkładem jazdy, ma tam przybyć w sobotę ok. godz. 6.00 rano (czasu rosyjskiego).
Mamy tu też krótki film. Glos zabiera m.in. Mężczyzna o którym wspominam przy rozdziale XIII
Jak widzimy w miarę jazdy sytuacja klaruje się i "normuje” 460 pasażerów, posłowie senatorowie.
Podobnie jest w innych relacjach ( w tych godzinach) których już tu nie wymieniam.
.........................................................
Teraz wpisy z 9 i 10 kwietnia ale bez godziny i minut.
5. Dzieje.pl
za PAP 9.04. 2010 (tu wymieniony jako dziennikarz PAP Norbert Nowotnik)
Wymieniają, (za PAP zapewne), 460 osób. Rola PAP, a przynajmniej części
osób tam pracujących staje się wyraźna w smoleńskim matriksie. Dziwne
byłoby jednak gdyby było inaczej. Widzieliśmy tę rolę w odsłonie
konferencji MAK, ale i widzimy ją w informacjach „dla Polaków” (bo nie
informacjach polskich) od początku tzw. transformacji. (Swoją drogą
słowo „transformacja” jest zresztą odpowiednie, nie można się
przyczepić, bo to przecież brzmi tak jak metamorfoza).
Pociąg, który w piątek przed południem wyjechał z Warszawy, granicę w Terespolu przekroczył około godz. 14
(Kto jedzie? Rodziny, posłowie, senatorowie PiS, żołnierze WP, harcerze, sanitariusze).
Jednak mimo informacji o posłach i senatorach na końcu artykułu mamy takie oto zdanie:
Poza
rodzinami ofiar pociągiem jadą żołnierze batalionu reprezentacyjnego
Wojska Polskiego, harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego, Związku
Harcerstwa Rzeczypospolitej i Zawiszacy, a także wolontariusze i
dziennikarze.
6. Portal wojskowy brepr.wp.mil z datą 9 kwietnia informuje że :W
dniu 9 kwietnia 2010 r. z Dworca PKP Warszawa Zachodnia pociągiem
specjalnym do Smoleńska wyruszyła wojskowa asysta honorowa wystawiana
przez Batalion Reprezentacyjny na uroczystości rocznicowe Zbrodni
Katyńskiej. Jako pasażerów wymienia Rodziny Katyńskie, parlamentarzystów i harcerzy.
Mamy tu mini galerię zdjęć,+ jednak nie widzimy żadnych ludzi na peronie oprócz wojska.
Jak
rozumiem żołnierze na zdjęciu reprezentują to pluton salutowy. Dodać
należy że w roku 2011 były reorganizacje BR. Zwykłe wejście w dane
szczegółowe pliku zdjęciowego przedstawiającego żołnierzy na peronie
pokazuje nam datę zrobienia zdjęcia: 2010 -04 -09. Godzina zrobienia
zdjęcia (uwaga!) 07.40. Dlaczego tak wcześnie? Jeśli pociąg miał
odjechać o godzinie 10:18... Rozumiem że wojsko jest.. akuratne i nie
przybywa na ostatnią chwilę, ale po co dwie i pół godziny wcześniej? To o
której pociąg był podstawiony?
Przy
okazji trzeba zwrócić uwagę że przy okazji filmu Szymury o wyjeździe
pociągu specjalnego 9.10.2010 godzina którą widzimy na zegarze dworcowym
to również 07.40. Dziwna jedność, co do minuty.. ?
Czy odjechał o zupełnie innej godzinie niż podawano?
A może to nie wschód, tylko zachód słońca?( 7.40 AM, 7.40 PM , przed południem, po południu). To co widzimy na filmie Szymury (kadr) wygląda na zachód słońca)
Godzina wykonania kolejnych zdjęć to: 08.03, 09.21, 09.21
IXSzczypińska, Macierewicz – zdjęcia
Zdjęcia te niedawno były przywoływane i były przedmiotem analizy blogerów. Zatem dla porządku.
Na
tym zdjęciu. Jak zauważali to inni, widzę to podobnie iż pani ta ma
krótsze włosy niż Szczypińska w Katyniu. {Czyżby jeden z cudów
smoleńskich, jakieś większe zawirowania czasoprzestrzeni? No, mogło być
gorzej. Wszak wiadomo że na zewnątrz kosmicznej czarnej dziury czas
biegnie tak, iż mija chwila, a młody człowiek z jej czeluści (gdyby mógł
przeżyć) wyszedłby w tym czasie staruszkiem.}
Druga
rzecz. Mimo pogorszonego zdjęcia można poznać, że to nie jest ta osoba.
(Oczywiście do zweryfikowania dla chętnych uczciwych, niczego nie
narzucam)
To zdjęcie sygnowane ks. Zawiślak. (Fot. K. Zawiślak). Opieram się na informacji J.M Wiórkiewicz która zacytowała dwa zdjęcia z tym podpisem). Agencja East News prezentuje podobne zdjęcia. Można nawet odnieść wrażenie iż wychodzą spod jednej ręki. O tej agencji w rozdziale XIII. Swoją
drogą posłanka Szczypińska miała powodzenie. Tylko ona (i mająca być
podobna do niej) jest tak obfotografowana. W Katyniu zresztą też jest
jej dużo. Na czym polega tajemnica jej powodzenia spośród 60-ciu posłów i
posłanek?
A
Macierewicz? Nie będę tu wchodził w szczegóły analizy tego zdjęcia.
Niech każdy wyrobi sobie zdanie. Dodam tylko że było przedmiotem
niedawnych analiz w komentarzach na blogu FYM. Przeważały oceny iż to
fotomontaż. Niedawno pokazałem to zdjęcie osobie która nie zna się na
fotografii i nie ma wielkiego pojęcia o smoleńskim matriksie. Po
pierwszym rzucie oka 50/50 procent stwierdziła że to fotomontaż.
(wersja ze zbliżeniem i zaznaczeniem z przeklej.pl)
Podobnie
jak w przypadku zdjęć z Okęcia uwiarygodnienia stają się
antyuwiarygodnieniami. (Aczkolwiek z tymi nieudanymi uwiarygodnieniami,
które tym bardziej rodzą podejrzenia sprawa nie jest dla mnie
oczywista).
X.Filmy
Film
Szymury. Nie analizuję w tym miejscu tego filmu, a jest tam wiele
niezwykłych rzeczy. Tutaj ograniczę się do posłów. Na filmie nie ma
żadnego posła.
Uzupełnię tylko że godzina na zegarze dworcowym którą widzimy na zdjęciu (kadrze) z tego filmu to 7.40
Drugi film to wspomniany wyżej sygnowany przez Bzura -ksiądz Zawiślak.
(tu poproszę o info dotyczącej godziny na dworcowym zegarze, bo w tej chwili nie mam dostępu do tego filmu)
Jak napisałem na początku nie ma w tym filmie żadnego posła.
XI . Głosowania sejmowe w dniu 9 kwietnia. Lista nie głosujących. Lista mniemanych pasażerów - posłów PiS. Inne.
Przypomnijmy co mówi Macierewicz (por. poprzedni artykuł) „bo
co do wielu osób niektórzy nasi znajomi, czy bliscy myśleli że lecimy
samolotem,”, „ i zdecydowałem się na... wyjazd pociągiem, a nie, a nie
samolotem, ponieważ nie byłem nigdy w Rosji i chciałem po prostu
zobaczyć chociażby z okien, z okien pociągu jak Rosja wygląda”. (Cała wypowiedź tamże).
Przed
wyjazdem nie mamy informacji, listy posłów PiS, którzy zadeklarowali
wyjazd. Piszę tu o deklaracji sprzed wyjazdu. nie wypowiedziach,
opowieściach o wyjeździe udzielanych, publikowanych po powrocie. (O tym
następnym –jeśli będzie możliwość tego typu intensywnej, społecznej
pracy - razem w innym artykule. Po powrocie zresztą nadal nie mamy
pełnej liczby pasażerów -posłów PiS a tylko pojedyncze nazwiska,
opowiadających uczestników.)
Nie mamy prasowej informacji, innej medialnej o autobusie z Ronda którym mieli się udawać na Dworzec Zachodni posłowie PiS.
Zwróćmy
zresztą przy okazji uwagę na to że został wybrany DworzecZachodni, a
nie Centralny, a z Centralnego miał wyjeżdżać choćby pociąg z cytowanej
agencji turystycznej a i zapewne wszystkie poprzednie pociągi do
Smoleńska na oficjalne uroczystości Katyńskie wyjeżdżały właśnie z
Centralnego.
Tym razem jak i we wszystkim w "katastrofie" stało się inaczej.
Oprócz
wymienionych, „już jadących” posłów nie mamy nie tylko dostępnych
nazwisk pozostałych 57. Sprawa jak wszystko w matriksie smoleńskim
komplikuje się o tyle iż nie wiadomo czy to tylko posłowie czy także i
senatorowie PiS. Media wprawdzie wyraźnie zaznaczają iż „posłowie PiS
jadą”, „Posłowie PiS wynajęli pociąg”, ale można i założyć że to takie
uproszczenie językowe, a chodzi przecież ogólnie o przedstawicieli
Parlamentu. Jednakże do czasu wyjazdu są tylko posłowie, a senatorowie
pojawiają się już w podróży. Nadto Adam Kowalski, który jako liczbę
pasażerów podał 200, zauważa także ministrów (w liczbie mnogiej) –
relacja ex post.
Wiąże
się to wszystko z głosowaniem sejmowym, które wyznaczono na 9 kwietnia.
Posiedzenie Sejmu odbywa się w dniach 7,8,9 kwietnia. Akurat w czasach
wyjazdów katyńskich. Bo 7 kwietnia, ale i 9-ty.
Głosowania Sejmu w dniu 9 kwietnia
Czas
tych głosowań jest specyficzny. Jest to dość wcześnie rano, ale tak
zrobione że teoretycznie posłowie mają możliwość wzięcia udziału w tych
glosowaniach, wzięcia udziału w ich części, aby "zdążyć na pociąg
10:18."
Jednakże
taka osobę, która głosowała w dniu 9 kwietnia, a potem twierdziła że
jechała pociągiem do Smoleńska możemy zidentyfikować jedną (Oczywiście
proszę się w tym rozpatrywać, mogłem coś przeoczyć). Frakwencja wśród
glosujących i niegłosujących posłów PiS w czasie tych niespełna
godzinnych głosowań zmienia sie o dwie osoby, ale tej drugiej nie
zlokalizowałem.
Głosowania Sejmu w dniu 9 kwietnia zaczęły się o godzinie 9:11 a zakończyły o 9:54. Przypomnijmy: podawany wyjazd pociągu 10:18.
Poseł
Adam Ćwierz jako jedyny z tych który mówi że był w Katyniu, a nadto w
pociągu do Smoleńska ( przypomnijmy też ze zniknęło jego zdjęcie z
Katynia z galerii posła Piotrowskiego, por blog Mmarioli) głosował tego
dnia w Sejmie.
Czyli
posłowie którzy chcieli lecieć z Donaldem Tuskiem musieli zrezygnować z
pracy w Sejmie w dniu 7 kwietnia. Podobnie posłowie którzy mieli
„jechać pociągiem” w dniu 9 kwietnia ze względu na godzinę wyjazdu 10:18
jak się okazuje nie mogli uczestniczyć w posiedzeniu sejmu i
głosowaniach sejmowych w tym dniu.
Poseł Adam Ćwierz głosował jeszcze w piątek 9 kwietnia 2010
od godziny 9:11 do godziny 9:25 włącznie.
Andrzej Ćwierz (Życie Podkarpackie, 14 kwietnia 2010)
Wraz z grupą 50, może 60 parlamentarzystów, a także członkami Rodzin Katyńskich pojechałem specjalnym pociągiem do Smoleńska.
Wyjeżdżaliśmy osiemnaście minut po dziesiątej.
Można by uznać, że poseł Ćwierz będąc ambitnym głosował póĸi mógł , a potem pojechał na dworzec Warszawa Zachodnia.
Problem polega jednak na tym że poseł Edward Siarka na swojej stronie : edward.siarka.pl (12 kwietnia2010) napisał:
O 8:45 wyrusza autobus sprzed pomnika Armii Krajowej, który dowozi nas na Dworzec Zachodni w Warszawie.
Nie
wiemy wprawdzie jakich nas ,ale rozumiemy że wesoły autobus dowozi
wszystkich posłów PiS. Po co byłoby inaczej wynajmować autobus jeśli
każdy miałby na własną rękę. Jednakże poseł Adam Ćwierz głosujący do
godziny 9.25, na ten autobus załapać się nie mógł.
A
może poseł Ćwierz nie wiedział że jechał pociągiem i dowiedział się
dopiero na miejscu w Katyniu, na przykład lecąc tam samolotem w sobotę
że tym pociągiem ma jechać (mając na myśli czas przeszły).
Skoro
był tak aktywny i jako jedyny z wyjeżdżających posłów głosował to tym
bardziej przykre że został ukarany przez swojego kolegę Piotrowskiego
wyrzuceniem z galerii zdjęciowej z Katynia.
Jednak poseł Artur Górski w swoim planie pracy
Na swojej stronie:
Kwiecień
7.04. Posiedzenie Sejmu oraz Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych z udziałem Artura Górskiego.
8.04. Posiedzenie Sejmu, Komisji
Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Administracji i Spraw
Wewnętrznych z udziałem Artura Górskiego.
- Zebranie Zespołu Parlamentarnego na rzecz Przyjaznego Sąsiedztwa na Wschodzie.
- Zebranie Zespołu Parlamentarnego na rzecz Przyjaznego Sąsiedztwa na Wschodzie.
9.04. Posiedzenie Sejmu z udziałem Artura Górskiego. (pogrubienie C.P)
10.04. Przyjazd pociągiem specjalnym
do Rosji i udział posła w uroczystościach upamiętniających 70. rocznicę
zamordowania polskich oficerów w Katyniu.
To zaplanowane głosowanie w dniu 9 kwietnia koresponduje z wieczorną godziną wyjazdu pociągu.
A tu lista nie głosujących posłów PiS (Przypominam: pełny klub to 155 posłów)
To głosowanie z końca tego posiedzenia. Nie głosuje 56 posłów PiS, glosuje 98
GŁOSOWANIE Nr 73 - POSIEDZENIE 64.
Dnia 09-04-2010 Godz. 09:51 |
|
Pkt 24. porz. dzien. Sprawozdanie Komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o funduszach inwestycyjnych - trzecie czytanie
|
|
Głosowanie
nad przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o funduszach
inwestycyjnych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Finansów
Publicznych
|
|
Głosowało - 362 Za - 360 Przeciw - 2 Wstrzymało się - 0 Nie głosowało - 98
|
Klub/Koło
|
Liczebność
|
Głosowało
|
Za
|
Przeciw
|
Wstrzymało się
|
Nie głosowało
|
206
|
182
|
-
|
||||
155
|
98
|
-
|
-
|
|||
43
|
35
|
-
|
||||
31
|
26
|
-
|
-
|
|||
10
|
8
|
-
|
-
|
|||
8
|
6
|
-
|
-
|
|||
4
|
4
|
-
|
-
|
-
|
||
3
|
3
|
-
|
-
|
-
|
W
początkowej części głosowania głosuje 100 posłów PiS nie głosuje 55.
(Drugiej osoby jak wyżej piszę nie zidentyfikowałem. Proszę wybaczyć -
dużo tego wszystkiego. Na pewno po drukach sejmowych nie trudno ją
zidentyfikować .ale i niekoniecznie jest to bardzo istotne. Może ktoś
urwać się z głosowania ze zwyczajnych powodów)
Wyniki głosowania nr 34dnia 09-04-2010
|
|||||
Nieobecniposłowie PiS
|
|||||
|
|||||
1.
|
Abramowicz Adam
|
2.
|
Adamczyk Andrzej
|
3.
|
Arent Iwona
|
4.
|
Bartuś Barbara
|
5.
|
Bąk Dariusz
|
6.
|
Bętkowski Andrzej
|
7.
|
Bury Jan s. Antoniego
|
8.
|
Cybulski Piotr
|
9.
|
Czarnecki Witold
|
10.
|
Dera Andrzej Mikołaj
|
11.
|
Drab Marzenna
|
12.
|
Dudziński Tomasz Mirosław
|
13.
|
Falfus Jacek
|
14.
|
Gołojuch Kazimierz
|
15.
|
Gosiewski Przemysław
|
16.
|
Górski Artur
|
17.
|
Jackiewicz Dawid
|
18.
|
Jakubiak Elżbieta
|
19.
|
Janik Grzegorz
|
20.
|
Jaworski Andrzej
|
21.
|
Kempa Beata
|
22.
|
Kołakowski Lech
|
23.
|
Kossakowski Wojciech
|
24.
|
Kowalski Bogusław
|
25.
|
Kruk Elżbieta
|
26.
|
Kwitek Marek
|
27.
|
Lipiec Krzysztof
|
28.
|
Maciejewski Krzysztof
|
29.
|
Macierewicz Antoni
|
30.
|
Malik Ewa
|
31.
|
Materna Jerzy
|
32.
|
Matuszny Kazimierz
|
33.
|
Mularczyk Arkadiusz
|
34.
|
Osuch Jacek
|
35.
|
Owczarski Zbysław
|
36.
|
Paluch Anna
|
37.
|
Pięta Stanisław
|
38.
|
Pilch Jacek
|
39.
|
Polak Piotr
|
40.
|
Poncyljusz Paweł
|
41.
|
Popiołek Krzysztof
|
42.
|
Religa Jan
|
43.
|
Rusiecki Jarosław
|
44.
|
Sadurska Małgorzata
|
45.
|
Siarka Edward
|
46.
|
Stanke Piotr
|
47.
|
Suski Marek
|
48.
|
Szczypińska Jolanta
|
49.
|
Szyszko Jan
|
50.
|
Telus Robert
|
51.
|
Wargocka Teresa
|
52.
|
Wiśniewska Jadwiga
|
53.
|
Woźniak Tadeusz
|
54.
|
Zarzycki Wojciech Szczęsny
|
55.
|
Zuba Maria
|
|
Może dla większej klarowności dołączymy glosujących (obecnych)
Wyniki głosowania nr 73dnia 09-04-2010
|
|||||
Posłowie PiS głosujący Za
|
|||||
|
|||||
1.
|
Andzel Waldemar
|
2.
|
Ast Marek
|
3.
|
Babalski Zbigniew
|
4.
|
Babinetz Piotr
|
5.
|
Błaszczak Mariusz
|
6.
|
Błądek Antoni
|
7.
|
Bogucki Jacek
|
8.
|
Brudziński Joachim
|
9.
|
Chłopek Aleksander
|
10.
|
Chmielowiec Zbigniew
|
11.
|
Chrapkiewicz Daniela
|
12.
|
Czartoryski Arkadiusz
|
13.
|
Czesak Edward
|
14.
|
Dąbkowska-Cichocka Lena
|
15.
|
Dolata Zbigniew
|
16.
|
Dudziński Tomasz Mirosław
|
17.
|
Dziedziczak Jan
|
18.
|
Gawęda Adam
|
19.
|
Gęsicka Grażyna
|
20.
|
Girzyński Zbigniew
|
21.
|
Giżyński Szymon Stanisław
|
22.
|
Golba Mieczysław
|
23.
|
Gosiewski Jerzy
|
24.
|
Górski Tomasz
|
25.
|
Grabicka Krystyna
|
26.
|
Hajda Kazimierz
|
27.
|
Hoc Czesław
|
28.
|
Hofman Adam
|
29.
|
Jagiełło Jarosław
|
30.
|
Janczyk Wiesław
|
31.
|
Jasiński Wojciech
|
32.
|
Jurgiel Krzysztof
|
33.
|
Kaczanowski Dariusz
|
34.
|
Kaczyński Jarosław
|
35.
|
Kamiński Mariusz
|
36.
|
Karski Karol
|
37.
|
Kloc Izabela
|
38.
|
Kluzik-Rostkowska Joanna
|
39.
|
Kłosowski Sławomir
|
40.
|
Kołakowski Robert
|
41.
|
Kowalczyk Henryk
|
42.
|
Kozak Zbigniew
|
43.
|
Kraczkowski Maks
|
44.
|
Krasulski Leonard
|
45.
|
Kuchciński Marek
|
46.
|
Latos Tomasz
|
47.
|
Lipiński Adam
|
48.
|
Łatas Marek
|
49.
|
Machałek Marzena
|
50.
|
Marianowska Barbara
|
51.
|
Masłowska Gabriela
|
52.
|
Masłowska Mirosława
|
53.
|
Matuszewski Marek
|
54.
|
Mazurek Beata
|
55.
|
Michałkiewicz Krzysztof
|
56.
|
Moskal Kazimierz
|
57.
|
Natalli-Świat Aleksandra
|
58.
|
Nowak Maria
|
59.
|
Ołdakowski Jan
|
60.
|
Opioła Marek
|
61.
|
Ożóg Stanisław
|
62.
|
Piecha Bolesław Grzegorz
|
63.
|
Polak Marek
|
64.
|
Poncyljusz Paweł
|
65.
|
Putra Krzysztof
|
66.
|
Rafalska Elżbieta
|
67.
|
Rębek Jerzy
|
68.
|
Rogacki Adam
|
69.
|
Rokita-Arnold Nelli
|
70.
|
Seliga Dariusz
|
71.
|
Sikora Anna
|
72.
|
Sońta Krzysztof
|
73.
|
Sośnierz Andrzej
|
74.
|
Sprawka Lech
|
75.
|
Stawiarski Jarosław
|
76.
|
Strzałkowski Stefan
|
77.
|
Szarama Wojciech
|
78.
|
Szlachta Andrzej
|
79.
|
Szwed Stanisław
|
80.
|
Szydło Beata
|
81.
|
Śnieżek Adam
|
82.
|
Tchórzewski Krzysztof
|
83.
|
Terlecki Ryszard
|
84.
|
Tobiszowski Grzegorz
|
85.
|
Wassermann Zbigniew
|
86.
|
Wiązowski Waldemar
|
87.
|
Wita Tadeusz
|
88.
|
Witek Elżbieta
|
89.
|
Wojtkiewicz Michał
|
90.
|
Worach Sławomir
|
91.
|
Wrona Waldemar
|
92.
|
Wróbel Marzena Dorota
|
93.
|
Zalewska Anna
|
94.
|
Zawiślak Sławomir
|
95.
|
Zbonikowski Łukasz
|
96.
|
Zieliński Jarosław
|
97.
|
Żaczek Jarosław
|
98.
|
Żukowski Wojciech
|
|
(W
wypadku tego głosowania lista głosujących za pokrywa się z listą
obecnych. Wiec 98 osób w tym głosowaniu. We wcześniejszym 100 posłów
PiS. Czyli 98 plus Ćwierz i jeszcze ktoś.
Inne rzeczy:
Po
co były te głosowania właśnie o tej porze? Powie ktoś złośliwość
Platformy Obywatelskiej, aby uniemożliwić udział w głosowaniu, lub z
kolei dla głosujących do końca uniemożliwić wyjazd pociągiem do
Smoleńska. Jednak, zaraz, zaraz. Jeśli autobus miał odjeżdżać o godzinie
8.45 to jest i pytanie dlaczego tak wcześnie? Ile się jedzie sprzed
pomnika Armii Krajowej na Dworzec Zachodni? Tym bardziej że jest to pora
gdy poranne największe natężenie ruchu minęło (wyjazdy do pracy, do
szkoły). Pół godziny maksymalnie? Po co więc tak wczesne przybycie?
Dlaczego to głosowanie nie było później aby diametralnie uniemożliwić
głosowanie w takim razie. W przypadku głosowań 9:11 -9:45 czyż nie można
sobie wyobrazić sytuacji w której posłowie PiS dzwonią w odpowiednie
miejsca poprzedniego dnia, albo nawet i rano, łączą się przede wszystkim
z komendantem pociągu informują iż ze względu na głosowanie spóźnią się
kilkanaście minut.
Czyż
pociąg nie poczeka kilkanaście minut na przedstawicieli Parlamentu
Polskiego do tego w liczbie aż 60-ciu? Zresztą jeśli mieli jechać i
senatorowie to mieliby sprzymierzeńców na miejscu w akcji „trzymaj
pociąg” bo przecież senatorowie nie głosowali w tym dniu.
Pytań
jest oczywiście więcej. Dlaczego pociąg miał jechać tak wcześnie i tak
długo, skoro z powrotem mógł nagle przyjechać „przyśpieszony” aż o pięć
godzin. Czyli jadąc do Smoleńska był zwolniony? A dlaczegóż to
zafundowano dłuższą podróż męcząc ludzi? Jednak, jak przytaczałem
przykład pociągu z biura Wilejka, czas przejazdu jest znacznie krótszy
bez żadnego przyśpieszania.
Przecież
jednak owa godzina 22-ga w piątek nie była tylko w tej relacji którą
przytoczyłem. (Godzina zresztą ogłoszenia alarmu antyterrorystycznego w
tym dniu, j. w.)
Lista
nie głosujących posłów PiS w piątek 9 kwietnia nie sięga jednak 60.
Można to i wytłumaczyć w ten sposób że jechali pociągiem i senatorowie.
Zatem jest to zrobione tak że lista nie głosujących posłów PiS w dniu 9
kwietnia niewiele nam mówi. Są wprawdzie na niej osoby, które objawiają
się nam potem jako jadące pociągiem w obie strony i będące w Katyniu w
dniu 10 kwietnia, ale to niewielka część. Do tego nie głosuje z
„pasażerów tupolewa z dnia 10 kwietnia” poseł Przemysław Gosiewski.
Zatem liczba nie głosujących, którzy mieliby jechać pociągiem zmniejsza
się.
Liczba
posłów klubu PiS 155. Liczba nie głosujących to na początku 55 posłów
na końcu glosowania 57. Liczba głosujących to 100 i 98.
Pytanie
dodatkowe : Czy wredny, utrudniający rząd Platformy Obywatelskiej i
tacyż posłowie i senatorowie PO oraz inni przedstawiciele władzy z niej
się wywodzący (na przykład wojewodowie) ustalał również godzinę wyjazdu
pociągu?
No
i dlaczego posłowie PiS wykazując wredność Tuska przy okazji dania
tylko jednego samolotu Delegacji nie wykazywali i wredności przy
ustaleniu posiedzenia Sejmu dodatkowo z godziną głosowania w piątek
ustalona tuż przed wyjazdem pociągu. Jakoś o tym nie słyszeliśmy? Co
zresztą było najpierw. Ustalenie czasu głosowań w sejmie w piątek, czy
godzina wyjazdu pociągu. Oj ,chyba to pierwsze.
Czyli
o co chodzi? Posłowie „jadący pociągiem” nie mieli być tego dnia, tego
ranka widziani w jednym miejscu, tzn. ukonkretnieni w sejmie? Jeśli ktoś
nie był w sejmie to osoba postronna nie wie samolotem on czy pociągiem..
XIIPociąg zabierał po drodze, w Polsce, pasażerów ,czy nie zabierał ?!
We
wszystkich medialnych relacjach i "wspomnieniach" osób prywatnych po
"katastrofie" nie ma żadnej informacji iż pociąg miałby zatrzymywać się
po drodze w Polsce aby kogoś jeszcze zabrać. Wrecz media pisały iż nie
zatrzymując się przekroczył granicę. Podobnie "osoby prywatne".
Jednak mamy relację pana Korowajczyka (Tutaj jako jeden z niezbędnych wyjatków korzystam z relacji ex post)Z Łodzi wsiada jedenaścioro członków Rodziny Katyńskiej, córek, synów, wnuków ofiar, Tych których kryje Ziemia Katyńska.
Przy okazji i informacja dotycząca tego kto jedzie :
Jedziemy
do Katynia wraz z przeszło dwustu innymi członkami Rodziny Katyńskiej, z
Kompanią Reprezentacyjną WP. Orkiestrą wojskową, chórem, harcerzami,
wolontariuszami.
Żadnych posłów.
I takie uzupełnienie: W siedemnastu znakomicie wyposażonych wagonach sypialnych jedzie nas 400 osób
W cytowanym artykule są i inne dziwne rzeczy, ale nie dotyczy to już niniejszej pracy).
XIIIZdjęcia Agencji East News
Informacje
o tej agencji pojawiały się już dawniej przy okazji poszukiwań
blogerskich dotyczących 10 kwietnia 2010. Dokładnie nie pamiętam, może
ktoś coś dorzuci w komentarzach. W każdym razie były różne niejasności z
nią związane.
Wyszukiwarka
grafiki google nie wyświetla tych zdjęć. Po wejściu na stronę można
zobaczyć zdjęcia w pogorszonej jakości. Aby je powiększyć trzeba się
zarejestrować. Problem polega na tym że East News nie uznaje rejestracji
osób prywatnych. Są trzy strony zdjęć (około 50). Nie można stwierdzić
po tym iż jest to 9 kwietnia 2010 przed godzina dziesiątą, powiedzmy.
Nie takie rzeczy widzieliśmy.
(oraz s.1 i 3)
Na jednym zdjęciu, sądzę żę rozpoznać można posłankę Szczypińską. Na innym posła Suskiego.
Można też rozpoznać Andrzeja Przewoźnika.
Najczęściej powtarzającym się człowiekiem i na innych zdjęciach nie sygnowanych przez East News jest ten mężczyzna:
Czy to zdjęcie przedstawia owo "wprowadzanie na perony przez wojsko po 10 osób"?
Jest sztuczne światło: jaka to pora dnia? Czyżby już "godzina zero" zamachu?
Tej
kuriozalnej informacji ( o której piszę w " Posłanki :Szczpińska..."nie
mogę znaleźć w internecie. Pozyskałem ją z tego co pamietam z prasy
papierowej. Usilnie przeglądałem swoje notatki odręczne i ksero z
czasopism z czytelni, ale nie mam jej.
Na pewno taka informacja była i to świeżo się na nią natknąłem przed umieszczeniem artykułu : "Posłanki :Szczypińska..."
XIVRelacje dotyczące wyjazdów pociągiem do Katynia z wcześniejszych lat.
W
Wielki Piątek 10 kwietnia 2009 roku delegacja ZHR wzięła udział w
uroczystościach upamiętniających pomordowanych przez NKWD w 1940 roku.
Instruktorki
i instruktorzy ZHR weszli w skład oficjalnej polskiej delegacji na
uroczystości katyńskie, która liczyła łącznie ponad 300 osób.
Tutaj był jeden skład (raczej)
Ale mamy i dwa składy w wyjeżdzie do Katynia w roku 1995
Są
na przykład w relacji z onet.pl za Tygodnik Powszechny w roku 1997.
(zapewne przy okazji filmu Wajdy) (W tej chwili bez linku) Jest w tej
relacji innego rodzaju rzecz zaskakująca która koresponduje z
inscenizacja katyńską , ale to przy innej okazji.
Osobą
znakomicie zorientowaną w roku 1995, transmisji i wszystkich sprawach
jest pani A. Pietraszek, dziennikarka, himalaistka, absolwentka Akademii
Obrony Narodowej, autorka filmów dokumentalnych, obecnie niepracująca
już w TVP.
Natrafiłem
na drugą relację z innego roku o dwóch składach, w tej chwili jednak
jej nie mam. Na pewno po dokładnym przeszukaniu internetu znaleźć można
opis wielu pielgrzymek kwietniowych i z innych miesięcy.
I jeszcze dwie uwagi na koniec:
To co z tego wszystkiego wychodzi
To są bajki dla bardzo niegrzecznych dzieci.
Dla bardzo niegrzecznych, ponieważ grzeczne nie każe się serwując im nie trzymające się kupy i mocno podejrzane opowieści.
I druga
Posłowie
w jednym pociągu i w dodatku w dwóch łatwych do zlokalizowania,
podawanych potem wagonach na końcu. A dlaczegoż to parlamentarzyści
mieli się tak izolować od Rodzin Katyńskich. I w dodatku dwa wagony na
końcu. Przecież łatwo byłoby odczepić takie wagony z 60 posłami i zrobić
zamach terrorystyczny, albo je zbombardować nie naruszają pozostałych
wagonów nie raniąc, mniemanych czy prawdziwych dziennikarzy i rodzin
katyńskich, innych pozwalając w ten sposób by gniew społeczny nie był
wielki, bo tylko brzydcy posłowie PiS by ucierpieli, a nie niewinni
wolontariusze, rodziny katyńskie, które już wcześniej ucierpiały itd. I
nie dziennikarze którzy wściekli za śmierć kolegów węszyliby mocno.
Krzysztof Michałowski
(bloger Cyprian Polak)
................................................................................................
Do
czytelnika: Aby opracować i napisać ten materiał zrezygnowałem na dwa
tygodnie z pracy zarobkowej. Inaczej nic bym nie zrobił. Pracowałem
zresztą na większym zakresie materiału dotyczącego pobytu w Katyniu i
powrotu. Wydzieliłem jednak to co powyżej do osobnego artykułu. Reszta
była opracowana mentalnie bo napisanie to inna rzecz. Jednakże gdy idzie
o większą pracę, (także w „Realu”) będę musiał chyba na tym
poprzestać.
Nie
wiem kto w przyszłości będzie czytał ten artykuł, może filantrop, który
chciałby wspomóc dobrą sprawę. Napisałem pod artykułem: „Posłanki
Szczypińska ..” że chciałbym zintensyfikować działalność społeczna i
nawet przez pewien czas tylko się temu poświęcić, ale zależy to od
wsparcia. Takiego nie było, czego się zresztą spodziewałem.
Są
reklamy na blogu. Umieściłem je w charakterze eksperymentu i miałem
nawet zlikwidować. Są tam jednak jakieś środki na koncie. Jeśli komuś to
nie przeszkadza, nie jest niezgodne z jego przekonaniami to proszę
kliknąć. Wystarczy otworzyć okienko i zostawić 3,4 minuty (nie jest to
równoznaczne z oglądaniem tejże reklamy) Jednak proszę się tym nie
sugerować, jeśli komuś to nie odpowiada to proszę tego nie robić. ( Za
wejście na wszystkie reklamy jest to mniej więcej symboliczna złotówka
powiedzmy 50gr-1zł. Tylko jedno wejście jednej osoby na te same reklamy,
tzw unikalne wejście. Drugi raz "nie liczy się". Chyba że są nowe
reklamy).
Natomiast
jeśli ktoś chciałby wesprzeć społeczną pracę w istotniejszy sposób (nie
blogerzy bo ci poświęcają swój czas na pisanie i komentowanie, analizy)
ale czytelnicy może niektórzy i inni spoza stałych S24 to mail jest u
mnie na blogu. Można też założyć pocztę jednorazowo jeśli ktoś chce
pozostać anonimowy to może założyć pocztę specjalnie na ten raz. Odpisze
i podam jak można wspomóc sprawę.
Jeśli
tego nie będzie, to nie będzie działalności w „Realu”. Pragnę tylko
zwrócić uwagę że i tak będzie to działalność i z moich środków bo i do
tej pory znaczna część mojej działalności blogersko komentatorskiej
dotyczącej Smoleńska (pomijając wspomniane dwa tygodnie ) odbywała się
kosztem mojej pracy zarobkowej.